czwartek, 2 stycznia 2014

Biblioteka domowa, ale i na wynos

Lekarz rymuje się z bibliotekarz. 
Doktor Izdebski był miłośnikiem pięknego słowa. Nie tylko mówionego ze sceny. Nie tylko więc prowadził teatr amatorski, ale też z prywatnych zbiorów bibliotecznych utworzył wypożyczalnię. Pozycje z klasyki literatury polskiej, europejskiej i światowej opatrzone są pieczątką, kolejnym numerem i posiadają karty wypożyczeń. 
Niestety, dotychczas w żadnej nie znalazłam wpisu o ich wypożyczaniu. Ale też nie wszystkie zdążyłam choćby wziąć do ręki.




Karta założona 17 września 1954 roku



Karta z roku 1952



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz