wtorek, 10 października 2017

jesień rusałek

Słyszeliście kiedyś szelest skrzydeł motyla? Niemożliwe? Możliwe, możliwe.
Kiedy już sójka zamilkła z zupełnie innej strony rozległ się dziwny dźwięk. Jakby ktoś czymś szurał? pocierał?? zamiatał??? Po długiej chwili odnalazłam emitera tego dźwięku. To sterany życiem pawik machał skrzydłami! Był ogromnie dzielny - jego poszarpane skrzydełka już go nie unosiły, więc na piechotę przemierzał drogę po pniu. 



Kiedy już dotarł na górę okazało się, że już tam próbuje znaleźć kryjówkę jego kolega.


Zrobiło się zimno i mokro, początek października nie zachwyca aurą. Ile dni jeszcze przeżyją?





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz