Słyszeliście kiedyś szelest skrzydeł motyla? Niemożliwe? Możliwe, możliwe.
Kiedy
już sójka zamilkła z zupełnie innej strony rozległ się dziwny dźwięk.
Jakby ktoś czymś szurał? pocierał?? zamiatał??? Po długiej chwili
odnalazłam emitera tego dźwięku. To sterany życiem pawik machał
skrzydłami! Był ogromnie dzielny - jego poszarpane skrzydełka już go nie
unosiły, więc na piechotę przemierzał drogę po pniu.
Kiedy
już dotarł na górę okazało się, że już tam próbuje znaleźć kryjówkę
jego kolega.
Zrobiło się zimno i mokro, początek października nie zachwyca aurą. Ile dni jeszcze przeżyją?
zmagania pawików z naturą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz