Od rana był piękny, upalny wakacyjny dzień. Koło czternastej zachmurzyło się, szarpnęło wiatrem i zaczęła się ulewa, z rzadka okraszana błyskawicami i pomrukami grzmotów. Zniszczenia w województwie ogromne - zalania na metr-półtora metra. Z nami przyroda obeszła się łagodniej. Po deszczu ochłodziło się do 17 stopni, pod wieczór znowu wyjrzało słońce. Żeby spektakularnie zajść za widnokręgiem. Zajęliśmy miejsca w punkcie widokowym.
Zgadnijcie który z obserwatorów co powiedział:
- Ła! Ale pięknie!
- Ale tu pięknie pachnie!
klikaj i oglądaj album |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz