Nie pierwszy raz nie pamiętam jak się nazywa zupełnie pospolita roślina, a wujek google też nie jest w tym pomocny.
Kfiatuszek potwierdza tegoroczna zasadę, że roślina, który wygląda na umierającą, wystawiona na podwórze na śmierć nabiera tam chęci do życia. Z zeschniętej kupki liści wyzbierała się przez kilka tygodni taka milutka roślinka:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz